WAKACJE - WŁOCHY - Riwiera Adriatycka i nie tylko - relacje.

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Alonzo_
    odpowiedział(a)
    Podziękował, od razu mi lepiej...i gorzej bo wolałbym tam być niż tu :wink:
    Jakiś opis? Gdzie to pstrykane było?

    Zostaw komentarz:


  • mirek_p11
    odpowiedział(a)
    Alonzo_, proszę
    Załączone pliki

    Zostaw komentarz:


  • Alonzo_
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez ruwado

    Oby na leki starczyło
    To bedziemy przecież mieli za free :wink:
    Dajcie chłopy jakieś fajne "ciepłe" fotki ze fczasów .....coś słonecznego w ten paskudny dzień

    Zostaw komentarz:


  • ruwado
    odpowiedział(a)
    Na emeryturze we dwójkę - OK. Jestem za. Taka wycieczka po Europie i po ukochanych Bałkanach

    Ale ...... jako emeryta nie będzie mnie stać na 100 % :cry: :cry: :cry:

    Oby na leki starczyło

    Zostaw komentarz:


  • okioki
    odpowiedział(a)
    Jazda kamperem po europie to moje marzenie jak dożyje emerytury i o ile ona będzie , nie widzę lepszego urlopu niż przemieszczanie się z miejsca na miejsce , oczywiście trzeba mieć ku temu dużo czasu . Jednym słowem wolność , ja z kolei nie kumam zorganizowanych tour-ów

    Zostaw komentarz:


  • dudek_t
    odpowiedział(a)
    Jako pasażer przyczepy? :szeroki_usmiech

    A tak serio, oczywiście że do przemieszczenia się to byle jakiś kompakt będzie lepszy (bardziej komfortowy) niż kamper ale jeśli komuś pasuje klimat i czuje się trochę nomadem... to nie ma nic lepszego niż kamper/przyczepa.

    Reasumując dla każdego coś miłego/

    Zostaw komentarz:


  • sazad
    odpowiedział(a)
    dudek_t, Jedna odpowiedź - tak, jako pasażer - 1 i ostatni raz

    Zostaw komentarz:


  • dudek_t
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez sazad
    crom.de, pisz co chcesz, ja nie kumam tej fascynacji przemieszczania się kamperem lub przyczepą. Myślę, że nie ma co rozwijać tego tematu bo ja swoje a ty swoje.
    Jedno pytanie: próbowałeś i wiesz o czym mówisz, tak?

    Zostaw komentarz:


  • mirek_p11
    odpowiedział(a)
    sazad, :twisted: :diabelski_usmiech

    Zostaw komentarz:


  • sazad
    odpowiedział(a)
    crom.de, pisz co chcesz, ja nie kumam tej fascynacji przemieszczania się kamperem lub przyczepą. Myślę, że nie ma co rozwijać tego tematu bo ja swoje a ty swoje.

    Zostaw komentarz:


  • crom.de
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez dudek_t
    Po zaciągnięciu moskitier przewiewu praktycznie nie ma...
    Aha :shock: Myśmy właśnie nad Bałtykiem mieli upał po powrocie (3x* w środku) otwarli wszystkie okna zaciągneli moskitiery i za chwilę było zimniej niż na dworze

    Zamieszczone przez dudek_t
    Z dziećmi jesteś "przykuty" do kampera i jak już staniesz na kampie to przez tydzień nie zobaczysz więcej niż 5km w koło.
    Coś w tym jest, jednak mając domek z motorkiem nie jesteś skazany na kampy - to do mnie najbardziej przemawia. Przyczepę faktycznie odpinasz i lecisz. Przygotowując się do trasy widziałem też kampy co mają własne auto do wypożyczenia, ale przeważały smarty fortwo :roll:

    Zamieszczone przez sazad
    Nie kumam idei spania w jeżdzącym toi toi, ani to fajne, ani przyjemne, ani tanie. Jak się rozłożysz z całym inwentarzem to siedzisz na dupie bo nie chce ci się zwijać majdanu co chwilę. Nie wspomnę już o osiaganych prędkościach max.
    Chyba nie wiesz o czym mówisz (nigdy nie byłeś) i przemawia przez Ciebie "dusza" wynajmującego domek. Rozjechanie markizy i rozstawienie krzeseł to jest max 3 minuty. Cóż więcej rozkładać? Satelita jest na dachu składa i rozkłada się elektrycznie, kabel prądowy zwijam na bęben i tyle mnie widzieli. Faktycznie 30 letnie Ducato z 82 koniami nie powala prędkością, ale to jak szybko jadą zależy raczej głównie o szofera - a ten jest na wakacjach i ma w dupie po prostu. Jednak tak jak napisał Maicroft to są normalne dostawcze auta i jak chcą to śmigają jak trzeba.

    Zamieszczone przez sazad
    Większość korów na autostradach tworzy się przez campery i przyczepy. Jestem zwolennikiem wprowadzenia zakazu poruszania się tymi "pojazdami" w ciągu dnia.
    A może by tak dla wszystkich letników nad Bałtykiem zrobić zakaz i pozwolić tylko w nocy coby rdzenne kaszeby nie musieli stać w korkach do roboty za dnia? :>

    Zostaw komentarz:


  • Maicroft
    odpowiedział(a)
    sazad, Mi nie trzeba wakacji, a w wakacje wystarczy ze tacy z domkow przesiada sie na zwykle auta.

    Jak te domki jada te 80-90km/h (przypominam o ograniczeniu w PL do 80km/h) to problemu nie ma. Ale jak co chwile ktos taki domek wyhamowuje to jest jak z ciezarowka ktora wiezie te 20t pod plandeka, trzeba czasu zeby to znow sie rozpedzilo, a w erze "downsizingu" wszystkiego co ma silnik jest z tym tez coraz trudniej.

    Jakby autostrada miala 3-4 pasy to juz calkiem by problemu nie bylo, bo rozpedzisz sie raz i jedziesz te 500km bez zwalniania 8)

    Zostaw komentarz:


  • sazad
    odpowiedział(a)
    dudek_t, na wzajem

    [ Dodano: Pon 03 Paź, 16 18:03 ]
    Maicroft, ja miałem na myśli to co się dzieje na autostradach w wakacje

    Zostaw komentarz:


  • dudek_t
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez sazad
    Nie kumam idei spania w jeżdzącym toi toi, ani to fajne, ani przyjemne, ani tanie. Jak się rozłożysz z całym inwentarzem to siedzisz na dupie bo nie chce ci się zwijać majdanu co chwilę. Nie wspomnę już o osiaganych prędkościach max. Większość korów na autostradach tworzy się przez campery i przyczepy. Jestem zwolennikiem wprowadzenia zakazu poruszania się tymi "pojazdami" w ciągu dnia.
    Takie jest moje zdanie i teraz możecie mnie hejtować.
    Tu nie ma co hejtować, to trzeba leczyć :lol:

    Zostaw komentarz:


  • Maicroft
    odpowiedział(a)
    sazad, Ostatnio przejechalem sie lokalna trasa z przyczepa. Sobota godzinach 14. I co myslalem ze cos mnie trafi bo prawy pas jedzie 60-70km/h ( na tej drodze sa dwa ograniczenia 70 i 100km/h) i co... wyglada na to, ze z przyczepa to bym musial leciec lewym pasem co chwile bo prawy to jakies kolko rozancowe, wiec nie ma co dramatyzowac :lol:

    Przy okazji polecam odwiedzic te bardziej rozwiniete pod tym wzgledem kraje jak Holandia albo UK co tam sie dzieje w piatek i niedziele na drogach jak przeczepki startuja :roll: Do tego taki kamper przeciez jezdzi jak normalny bus dostawczak, wiec raczej nie ma problemow z przemieszczaniem sie po drodze.

    Zostaw komentarz:


  • sazad
    odpowiedział(a)
    Nie kumam idei spania w jeżdzącym toi toi, ani to fajne, ani przyjemne, ani tanie. Jak się rozłożysz z całym inwentarzem to siedzisz na dupie bo nie chce ci się zwijać majdanu co chwilę. Nie wspomnę już o osiaganych prędkościach max. Większość korów na autostradach tworzy się przez campery i przyczepy. Jestem zwolennikiem wprowadzenia zakazu poruszania się tymi "pojazdami" w ciągu dnia.
    Takie jest moje zdanie i teraz możecie mnie hejtować.

    Zostaw komentarz:


  • dudek_t
    odpowiedział(a)
    No niestety, na południe i bez cienia to też klima obowiązkowa. Po zaciągnięciu moskitier przewiewu praktycznie nie ma...
    Napisałem że dla dwóch osób ponieważ w tyle obskoczysz na skuterze. Z dziećmi jesteś "przykuty" do kampera i jak już staniesz na kampie to przez tydzień nie zobaczysz więcej niż 5km w koło. Objazdówka z kolei jest dla młodych mocno męcząca a i my lubimy być dłużej niż 1-2 noce w jednym miejscu. Tylko o to mi chodziło

    Zostaw komentarz:


  • crom.de
    odpowiedział(a)
    leonn, a jakie mają być warunki? Bierzesz auto z klima postojową i po sprawie Apartament jest mimo wszystko wiążący z jednym miejscem. My np gdybyśmy zamówili pokój w tym rejonie który planowaliśmy zwiedzać to spędzilibyśmy ten czas w ciągłym deszczu zamiast w słońcu Zresztą nie wiem czy to musi być taki dramat. dudek_t, jak to wygląda w przyczepie po otwarciu okien i rozwinięciu moskitier? Chyba da się wytrzymać, bo przeciąg srogi. Dlaczego mówisz, że kamper tylko na dwóch? Nasz był stricte rodzinny: z przodu podwójne małżeńskie z tyłu piętrowe pojedyncze.

    Zostaw komentarz:


  • dudek_t
    odpowiedział(a)
    Każdy jeździ tak jak lubi. Dla mnie nie ma nic lepszego niż przyczepa i żaden apartament z klimą czy hotel ***** w moim odczuciu nie będzie lepszy.
    Camper to fajna sprawa dla 2 osób lub do objazdówki. My dopóki jeździmy z młodym- przyczpa. Jak będziemy jeździć w 2 osoby i będę już "stary" to kamper.
    PS. Przyjemności nie przelicza się na koszty, apartamenty w zasadzie zawsze będą tańsze.

    Zostaw komentarz:


  • leonn
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez crom.de
    Ja płaciłem 100€ za dobę, korzystając z niższej o 30€ ceny tuż po rozpoczęciu roku szkolnego. Km były gratis więc można było poszaleć W Polsce taki najem kosztuje to samo jak nie więcej.
    No to ja nie widzę za bardzo w tym żadnej korzyści 130€ razy 14 dni plus dodatkowe koszty na kempingach itp, :shock: a i o warunkach w takim kamperze przy temp zew latem +35 +38 już nie wspomnę.
    To ja pozostanę jednak w dwupokojowym klimatyzowanym apartamencie z łazianką i widokiem na morze za 50€ z dobę. :wink:

    Zostaw komentarz:


  • marlej108
    odpowiedział(a)
    From a ile kosztuje takie auto?

    Zostaw komentarz:


  • crom.de
    odpowiedział(a)
    ruwado, nie Ty jeden na tym świecie masz taki problem i z tym sobie już poradzono

    :arrow: http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/de...l?id=221488796 takie kupuj z tyłu załaduj Sei lub Cinqecento i Chorwacja cała Wasza Polówka od połówki Twej mogła by się jednak nie zmieścić A tak na serio to najczęściej jest jakiś autobus/pociąg szczególnie do turystycznych atrakcji ewentualnie śladem Twoich znajomych motor z koszem i można w trójkę legalnie :szeroki_usmiech Zawsze można też wybrać bardzo kompaktowe auto: http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/de...l?id=227623175 - 4 miejsca spanie/jazda, łazienka z prysznicem, kuchnia - ono dotrze wszędzie tam gdzie Octavia (prócz jakiś mega niskich tuneli). W tej kwestii jest najgorętsza dyskusja z małżonką - ja bym chciał w miarę kompaktowe autko które wszędzie pojedzie takiego typu: http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/de...l?id=232981040 jednak takie "jest brzydkie" :roll: Na szczęście z tym jeszcze jest trochę czasu.

    Zostaw komentarz:


  • ruwado
    odpowiedział(a)
    leonn, skrzypienie to raczej konstrukcja z lekkich materiałów. Sama idea idealna!!!! Samowystarczalność, koszt noclegów. . Mam znajimych jeżdzących własnym takim do Cro co roku na kilka tygodni. Tylko... Takim nie wszędzie da się wjechać tak jak osobówką. Znajomi mają na tylnim bagażniku motor. Nim zwiedzają na miejscu co się da. Tylko... oni to dwójka dorosłych. U mnie jedno dziecko. Camperem pojedziemy wszyscy, ale na miejscu mam problem. Nie pojadę tam gdzie osobówką w 3 osoby. Na motor też się nie zapakujemy. U mnie ten czas już minął. Patrzę chociaż z ostatniego wyjazdu do MNE.

    Zostaw komentarz:


  • crom.de
    odpowiedział(a)
    leonn, skrzypienie o którym mówisz to jest inna para kaloszy - auto buja nieźle :diabelski_usmiech W takim aucie kempingowym wszystko z tyłu to tworzywa na szkielecie. Dodatkowo wszelkie rolety okienne, łóżka podwieszane, pewnie też garnki i inne untenzylia w szufladach składa się na to, że na kiepskiej drodze jest nieco denerwujące ale da się przyzwyczaić lub uciszyć (podwieszane łóżko). Ja płaciłem 100€ za dobę, korzystając z niższej o 30€ ceny tuż po rozpoczęciu roku szkolnego. Km były gratis więc można było poszaleć W Polsce taki najem kosztuje to samo jak nie więcej.

    Zostaw komentarz:


  • leonn
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez crom.de
    Jedynie te skrzypienie całości, ale można się przyzwyczaić
    Tzn.? Wiatr, czy inne czynniki powodowały skrzypienie? :wink: Ile kosztuje wynajem w De?

    Zostaw komentarz:

Pracuję...